Opuszczaj mnie i stłucz, żeby móc posklejać.....

"Przecież zdarza się, że największy żar, ciska wulkan, co niby dawno zmarł..."

piątek, 28 października 2011

Krnąbrny Świecie

Zjedz mnie Świecie
Wyśnij mnie nocą
Zastąp mnie klonem
Rozerwij mi serce
Wypłucz dokładnie
Spluń na mnie koniecznie
Zwymiotuj złotem
Bądź błotem

Cokolwiek Świecie
Żebym coś czuł
Żebym się śmiał i plakał
Żebym stał i skakał
Żebym kochał i szlochał
Żebym unosił i znosił
Żebym mógł żyć...

PROSZĘ...tu nie ma nic do patrzenia....

Jacek Karpowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz