Opuszczaj mnie i stłucz, żeby móc posklejać.....

"Przecież zdarza się, że największy żar, ciska wulkan, co niby dawno zmarł..."

piątek, 15 czerwca 2012

Ile....Tyle....

Ile jeszcze mi nie powiedziałeś
Ile razy mnie źle rozpoznałeś
Ile uczuć wygasło przy Tobie
Ile serc pękających przy grobie

Będę zawsze przy Tobie kochany
Panie Boże tak źle oceniany
Nie wiem w którym Cię znajdę Kościele
Ale łoże Ci białe zaścielę

Ile słów padło w nie tę godzinę
Ile razy zbyt wściekłą masz minę
Ile jeszcze smutku na Świecie
I co powiesz tej biednej kobiecie

Będę zawsze przy Tobie gdy zaśniesz
Będę wtedy gdy serce Ci zgaśnie
I otworzę na wielkim ekranie
Twoją miłość Twą dobroć mój Panie.


....W gruncie rzeczy niereligijny tekst...


Jacek Karpowicz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz