Pomyliłem się przecież nie pierwszy raz
Oskarżyłem Cię o jakże zgubny czas
Wyskoczyła mi miłość zbyt wielka
Byś szansę miał Byś nareszcie wytrwał
Pomyliłem się przecież wybaczysz mi
Powierzyłem Ci wszystkie sekrety li
Nie starałem się ani przez moment
Byś przespał czas, karty poszły już w tas
Kotku wiem co oznacza niepewność
niepewny Ty niepewny ja
Gdy niepewność wkroczy zbyt mocno
Niech idzie precz gdzie chce gdzie chce
Pomyliłem się nie skreślaj za to mnie
Wywalczyłem Cię, na ringu jak we śnie
Zaufałem Ci tylko na moment
Byś dzielnie trwał, żebyś przy mnie wytrwał
Przedobrzyłem-wiem, tak przecież zdarza się
Przeoczyłem Cię lecz proszę nie złość się
Wystarczyła mi długa sekunda
Byś zdążył w czas, żebyś był tu na czas...
Jacek Karpowicz (zainspirowany)...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz