Gdzieś w zachmurzonym starym porcie długa przyjaźń
Zmęczone oczy które przyśnią nam się dziś
Winogron słodkich wielka kiść
I nasza miłość, smutna myśl
To tak niewiele by wciąż razem godnie żyć
Zaczekaj jeszcze dziś
Zaczekaj chwilę, myśl
Wypowiedz trzeźwą myśl
I nie uciekaj dziś
Otwórz serca drzwi
Mazurki, ciasta i kolejki do Kościoła
Spory haust wina, które słodsze jest niż Ty
To kłamstwo, że nie kochasz mnie
Że niepotrzebnie kocham Cię
To tak niewiele by wciąż razem godnie żyć
Zaczekaj jeszcze dziś
Zaczekaj chwilę, myśl
Wypowiedz trzeźwą myśl
I nie uciekaj dziś
Otwórz serca drzwi
Serca tak nagłe, i tak mściwe i powabne
Oszukujący wciąż płaczący krótki list
Okropnie trzeźwa w głowie myśl
Że tak nie musi wcale być
To tak niewiele by wciąż razem godnie żyć
Zaczekaj jeszcze dziś
Zaczekaj chwilę, myśl
Wypowiedz trzeźwą myśl
I nie uciekaj dziś
Otwórz serca drzwi...
Jacek Karpowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz