Ja widziałem tłumy dziwadeł i maskarad:
Krzyczał tłum o wdowi grosz
Krzyczał też że smutki topi w toni wódki
Krzyczała stara baba Jaga
Krzyczała Czartoryskich Saga
Krzyczała brzydkich dzieci chmara
Ja widziałem jak się kurczą w swoich światach
Jak cicho łkają w swoich nowych fiatach
Jak wciągają tony proszku białego
Odpuść Boże im ode złego
Widzieć Ty byś tego nie chciał
Jak z otwartą żyłą dziwak żebrał
Jak kapał krwią na odpuszczenie
Jak krew zlizywał za swe zbawienie
Ja widziałem dumne twarze męskie
Jak zawładnęli wszystko co żeńskie
Jak prokreacja ich zajęła kompletnie
Jak dzieci rodziły się równie szpetnie
Jak smutne oczy mgłą zasnute
Zwierzęta człowiekiem zaszczute
Boże siedź sobie w niebie
Nie oglądaj się za siebie
Nie zniósł byś mój miły tych widoków
Tych do gardeł ludzkich skoków
Nie oglądaj kocie mój tego
Ja Ci odpuszczę ode złego !!!
Jacek Karpowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz